Nie jestem zwolenniczką takich gadżetów na głowie małego dziecka. Dziś sie trzyma. Nie interesuje. Nie zjada. Jutro może być nieaktualne.
:)
Opaska przy okazji.
Nie przechodzi. Ale przypozować można.
:)
25 lutego 2014
15 lutego 2014
14 lutego 2014
5 lutego 2014
4 lutego 2014
Dwanaście miesięcy Szczęścia !
Coś o niej i dla niej. Na pamiątkę.
O niej.
Że jest przefantastyczna. Cudownie uśmiechnięta. I rewelacyjnie inna od swojej Siostry.
Pierwszy raz mamy w domu typowego Dzidziusia.
Zdecydowanego wielbiciela Maminej piersi i mleka /ale o tym również zamierzam napisać więcej/.
Typowy niemowlak. Nosić. Przytulać. Zabawiać. Ściskać. Nosić. Zero samodzielności jakby się pozornie wydawało.
Nie chodzi - fakt - ale stoi.
Sama je - rękami - ale jak się okazało ostatnio w restauracji to potrafi zjeść miskę ryżu łyżeczką. Potrafi !
Niewiele mówi ale z komunikacją nie mamy problemów. W końcu pokaże co chce. Jak nie powie. A swoje i tak wykrzyczy. Jakby co.
Wielbicielka kotów. A psów jeszcze bardziej.
Przed skończeniem roku przerzuciła się na jedną drzemkę w ciągu dnia.
Amatorka dobrego jedzenia - każdego jedzenia - ktokolwiek w domu coś je - Ona chce też. Skoro trzymasz w buzi i nią ruszasz to nie jest trujące czy niezjadliwe. A nawet jakby to też chce. Takim sposobem ma swoje ulubione orzechy nerkowce - tak wiem orzechy- i kanapeczki z pasztetem. I wiele innych. Co i tak popije mleczkiem. Mamy mleczkiem - mleko modyfikowane traktuje z odrazą i ma odruch wymiotny. Chociaż podawany w kubku ciekawi ja bardzo.
Oczywiście ulubiona postacią w domu jest Hanka. Jak sie pojawi rano w sypialni to choćby Celina padała na pyszczek to nie ma spania - jest uciecha. I jakiekolwiek wygłupy im bardziej piszczące i nas wkurzające to są extra uhahane ! Wiadomo. Czasami wyrywają sobie zabawki - Celina się nie daje Hance za bardzo. Jak coś dostanie w ręce to trzyma zawzięcie. Oj będą się jeszcze kłóciły. Będą zapewne.
Jako Roczniak Celina jest posiadaczką kompletu jedynek, dwójek i obecnie 2 górnych czwórek. Sądząc z niespania po nocach idą kolejne.
Dalej śpi przy cycku. Niby mniej ale nieodczuwalnie mniej. Ja się wysypiam. Nawet przestałam liczyć ile spałam i czy dobrze było. Jest jak jest.
Fajnie jest :)
A będzie jeszcze fajniej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)