26 kwietnia 2020

słownik prawie trzylatka

Ten post jest postem bez zdjęć, gdyż dotyczy słów.

Adam, jako prawie trzylatek, mówi już całkiem wyraźnie, bez problemu komunikuje się otoczeniem i używa, przynajmniej w naszej opinii, naprawdę zróżnicowanego słownictwa. Odmienia większość wyrazów, rozpoznaje rodzajniki, rozróżnia liczbę pojedynczą od mnogiej i tak dalej.

Wydaje nam się, że wynika to z kilku rzeczy:
1. Od zawsze mówimy do niego poprawną polszczyzną. Tzn. wiecie jak jest - jesteśmy ludźmi, każdy ma swoje słowa czy wyrażenia, których używa celowo niepoprawnie, bo lubi. Ja np. lubię mówić "se": weź se to. Kiedy trzeba/wypada mówię "sobie". Ale w moim codziennym życiu mówię "se" bo lubię. Mówimy też czasem średnio cenzuralne słowa, choć wiem nie jest to zbyt wychowawcze. 💁Natomiast, to co miałam na myśli to to, że nie używamy zdrobnień typu: cacy, ciuciu, psipsi, tysitysi i tym podobnych. 
2. Poprawiamy Go, kiedy mówi niepoprawnie. Np. chwilowo notorycznie używa słowa "poszłem", gdyż 2/3 domu jest rodzaju żeńskiego. No to notorycznie go poprawiamy.
3. Siłą rzeczy ma do czynienia z językiem praktycznie cały czas, bo ma w domu nie tylko mamę i tatę, ale i Babcię i dwie starsze siostry. Cicho jest rzadko kiedy.
4. Od półtora miesiąca, ze względu na kwarantannę koronawirusową, siedzimy w domu i codziennie wieczorem czytam Celinie i Adamowi książki do snu. Chwilowo mają fazę na Astrid Lindgren. Liczę na to, że jak wrócimy do "codzienności", to i tak znajdę czas na kontynuację tej jakże pożytecznej, a jednocześnie miłej czynności.

ALE, żeby nie było, że Adam jest jakimś geniuszem czy coś, poniżej klaruję:
1. Nie mówi idealnie. Mówi całkiem poprawnie.
2. Ma swoje określenia na różne rzeczy, których póki co nie dajemy rady wyplenić. Oto kilka z nich:

  • By - cukierek (o by pisałam już tutaj)
  • Pucia - od potocznej nazwy określającej więzienie, czyli ciupę. Natomiast więzienie w języku trzylatka wzięło się stąd, że w Lego City policjanci łapią złodziejów i wsadzają tamże.
  • Wowo - helikopter
  • Auty i jajki - to liczba mnoga od aut i jajek
  • Kuplon - popcorn
  • Pantery - czarne rękawiczki pięciopalczaste, gdyż wtedy wygląda jak pantera, to oczywiste.
3. Póki co przy wymowie niektórych wyrazów udziela mu się gammacyzm i kappacyzm. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że występuje przy pojedynczych wyrazach, a w innych wypadkach wymawia poprawnie, to pewnie z tego z czasem wyrośnie. Hance i Cioci Jagodzie się to udało, więc liczę na to, że Jemu też.


Tyle ku pamięci w tym temacie.