Hanka odkryła coś do czego od początku podchodziła z pewną dozą nieśmiałości. Smoczek. Wie, że mleko z niego nie leci. Można sobie "ciumkać" na co Matka się bardzo krzywi nie wiedzieć czemu. A dzisiaj odkryła, że można pluć i jak wypluje za daleko to można krzyczeć aż Matka przybiegnie i smoka na miejsce wciśnie. A Dziecko ze smokiem wygląda conajmniej komicznie ;)
7 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Tommee Tippe rulez :)
Prześlij komentarz