Sobotni poranek. Herbata, ciastka i warcaby.
17 października 2016
11 października 2016
Siostry.
Celina robi to co Hanka, Hanka się złości i cieszy jednocześnie. Jedna bez drugiej się nudzi i pyta, po czym kłócą się, płaczą i skarżą na siebie nawzajem. Nie miałem rodzeństwa więc dla mnie jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Mimo wszystko każda musi mieć trochę przestrzeni tylko dla siebie i mam nadzieję, że uda im się to w przyszłości zachować.
Siostry.
Celina robi to co Hanka, Hanka się złości i cieszy jednocześnie. Jedna bez drugiej się nudzi i pyta, po czym kłócą się, płaczą i skarżą na siebie nawzajem. Nie miałem rodzeństwa więc dla mnie jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Mimo wszystko każda musi mieć trochę przestrzeni tylko dla siebie i mam nadzieję, że uda im się to w przyszłości zachować.
18 kwietnia 2016
9 kwietnia 2016
20 lutego 2016
Konie.
Zaczęła Hanka, z większymi lub mniejszymi przerwami. W międzyczasie Celina dorosła na tyle, żeby od czasu do czasu też wskoczyć w siodło chociaż na chwilę. Konie są wszędzie w domu, plastikowe, pluszowe, drewniane, gumowe, na zdjęciach. Oraz te prawdziwe, u Janka, jeśli tylko pogoda i pojawiające się przeziębienia pozwalają.
7 stycznia 2016
Długo nas nie było. Postaram się sukcesywnie wracać z informacjami. Póki co Hanka - 2 klasa szkoły podstawowej, idzie jak burza, świetne oceny. Emocjonalnie, cóż, ciężko ale to wynika z sytuacji rodzinnej, nie z Niej samej. Celina w przedszkolu od września, znowu najmłodsza, znowu ulubienica całego personelu. Ciężko jej nie lubić, zawsze wesoła, uśmiechnięta ( nie zawsze, w domu pokazuje drugą twarz, potrafi dać w kość ), rozmowna, bardzo samodzielna i odważna ( czasem za bardzo ).
Kiedyś się zbiorę i opiszę całą naszą historię i wyjaśnię przyczyny tak długiej nieobecności ( w sumie od kwietnia 2014, z jednym postem po drodze ). Teraz jeszcze jest za wcześnie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)