Nadszedł moment, w którym Adam otrzymał swoje pierwsze farby plakatowe. To znaczy malował już wcześniej w wakacje kartony na podwórku, ale tym razem farby były już tylko Jego. A jak rozłożyliśmy się na stole, to i Celina dołączyła, no bo jak nie. Ku pamięci dodam, że Syn na pędzle mówi pędzele.
U Celiny widać jakiś koncept. Syn raczej wzoruje się na Pollocku i Krasner. W sumie why not...
0 komentarze:
Prześlij komentarz