14 czerwca 2018

celina balerina

Tym razem tylko o Średniej.

Cela od początku roku chodzi na zajęcia baletu w naszym gminnym domu kultury. Specjalnie wcześniej nie pisałam o tym, gdyż jej zapał do uczęszczania na zajęcia raz był mniejszy, raz większy i stwierdziłam, że nie będę robić z tego halo, jeśli nic z tego nie wyniknie. A jednak wynikło. Przechodziła cały rok, co tydzień, omijając zajęcia w zasadzie tylko z powodu choroby. I obiektywnie, jeśli to w ogóle możliwe, stwierdzam, że porusza się najładniej z całej grupy oraz że poczyniła duże postępy w rozciąganiu.

Za dwa tygodnie czeka nas jeszcze oficjalny występ i przyjdzie pora na wakacje także od baletu. Fajnie gdyby przez wakacje naładowała zapał do zajęć na przyszły rok. 
A jak nie balet, to może być cokolwiek innego, grunt żeby Jej się podobało 😉.

P.S. Przy okazji prezentacja nowej, letniej fryzury.






0 komentarze: