2 lutego 2019

stekożerca

Był sushiżerca, był mangożerca, i chyba jeszcze jakiś innyżerca, to jest i stekożerca.

Niestety. Nasze Potomstwo nie jest potomstwem wegetariańskim. Wiem, że przez to giną niewinne zwierzęta i przyczyniamy się do ocieplenia klimatu. 

Uwielbiają oczywiście wszelakie owoce i warzywa, ale kawał mięcha na stole musi być. 

No i mamy. Hankę, która za steka da się pociąć. Zaczynało się od wysmażonych. A teraz woli coraz bardziej krwiste. Życie. 




0 komentarze: