najstarsza

Najstarsza Córka ostatnio konsekwentnie unika fotografowania. Naprawdę zdarzają się nieliczne chwile, kiedy a) my Ją złapiemy lub b) sama łaskawie wyrazi zgodę na fotografowanie.

Jednak z drugiej strony, lubi jak się o Niej pisze. Pytam się więc ostatnio najstarszej Córki, co mam o Niej napisać ciekawego, bo tak naprawdę to tylko:

a) albo ogląda netfliksa;

b) albo czyta książkę;

c) albo jeździ na koniu;

d) albo gra w starstable;

e) albo przeżywa "ludzkie dramy", które notabene "uwielbia".

Przyznała mi rację, że "rzeczywiście", w sumie to nic innego za bardzo nie robi i "nie wie co można by o Niej napisać".

Także napisałam to co powyżej, co by kiedyś móc wspomnieć główne zainteresowania dwunastolatki. 

W przypływie refleksji dodam od siebie, że najstarsza Córka obecnie także:

a) najchętniej wydawałaby fortunę na sprzęt jeździecki;

b) najchętniej kupiłaby konia i adoptowała psa albo chociaż chomika;

c) chciałaby, żeby włosy Jej się tak nie puszyły jak się puszą;

d) ma rozmiar stopy 40 i nosi ciuchy na 158 cm;

e) przygotowuje się do egzaminu na brązową odznakę jeździecką;

f) ubierałaby się najchętniej w vansie, co nie oznacza, że wszystko z metką vans Jej pasuje;

g) próbuje jeździć na deskorolce;

h) jest uzależniona od paluszków grissini;

j) na świadectwie z szóstej klasy miała tylko jedną czwórkę - z geografii, a poza tym piątki i szóstki.

A oto i Najstarsza.