22 lutego 2011
w drodze
jak była mała/mniejsza to jazda samochodem to był pikuś.
na przykład kiedyś.
dawno.
bez problemu. bez awanturowania się. bez negocjowania. bez zmiany zdania. chce jechać. nie chce jechać. chcę do domu. nie chcę tu być. i nasze ulubione. PSITUL MNIE !!!! w samochodzie. w pasach. kończy się na DAJ MI LĄCZKĘ !!! i daję. bo jestem pasażerem przeważnie. rączkę powykręcaną. obolałą. ale koi jęki i żale. odrobinę.
bo Hanka w samochodzie coś spać nie chce.
a szkoda.
a droga na ferie była nie długa. ale marudna. ale później jeszcze pojechaliśmy tu i tam i cały dzień w drodze. a ja tak nawet lubię. czasami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz