20 kwietnia 2012

Co było....

Czasami myślę, że gdyby nie telefon to ja nie wiem co. I to nie przez fakt utrzymywania stałego kontaktu telefonicznego z ludźmi. Co to to nie ;)
Aparat, dyktafon i notatki. I kilkanaście aplikacji. Oda do iPhona zdecydowanie w moim przypadku należna była by.
Ale nie o tym.
Zgrywam zdjęcia i zaraz będę widzieć - co działo się w czasie trzytygodniowego pobytu Hanki w domu spowodowanego - po kolei - kaszelkiem, katarkiem, katarko-kaszelkiem- zapaleniem ucha- antybiotykiem- rekonwalescencją. Pod rząd. Na szczęście nie raz po raz ;)

Poza tym wszechobecny chaos a nawet C H A O S !
Wszystko do ogarnięcia.
Z czasem.
A tygodnie mijają....
;)

Pojawiło się w zabawie Barbie.

barbi2-tile

Malowanie i samouwielbienie bez zmian.

maluje1-tile

Gry planszowe cieszą się niemałym powodzeniem. Jak nie ma chętnych na granie to gra sama ze sobą. Co ostatnio jest zalecane bo wtedy odpada problem - kto wygrał - nie wygrałam - o dramacie - co się czasami pojawia. Rzadko ale bywa.

smerfy3-horz

smerfy_dwa1-horz

Pojawiły się również zabawki wieku dwuletniego. W nowych rolach. Dla przypomnienia również prosiła o włączenie Dobranocnego Ogrodu. Dla przypomnienia ;)

dobranocny3-horz

Kochamy się obie w Abdulu. Uwielbiamy go i zazdrościmy Właścicielowi - troszeczkę bardzo ;)

abdull3-tile

Przedświateczne testowanie rzeżuchy. W naszych warunkach rośnie tydzień.
/dla pamięci/

rzerzucha1-tile

KAPUŚNIAK !!

kapusniak7-tile

I kapusta...

kapusta2-tile

I do kolejnego posta...

Serdecznie pozdrawiam.


;)

7 komentarze:

M. z Arturkiem i Olą pisze...

Fajnie u Was, tylko niech tyle nie choruje! Dużo zdrówka i energii do wspólnych szaleństw :) Uściski!

kala pisze...

Wiosna - będzie lepiej ;)
Dziękuję :)

Anonimowy pisze...

ja hcem kapuśniak;)pozdro Kala

Anonimowy pisze...

Galeria Zdjec CACKO!!!
Hania Pannica...
a teraz mam glod na tego kapusniaka, haha...
Zdrowka zycze!
Usciski
(koniec 5. miesiaca: chyba moge miec zachcianki n.p. na kapusniaka, albo?!)

kala pisze...

Kapuśniak dobra sprawa ;)
Niestety Naszej Pani Targowej Od Kapusty zapasy skończyły się - razem z ogórkami kiszonymi ;) O dramacie. Teraz z kapusty zostały nam gołąbki ;)
Zanęcam ;))

Susełek pisze...

cudna Hania! taka juz duza. pieknie sie rozwija :)
pozdrawiamy!

Cicha pisze...

Fajnie się Ciebie czyta ;) i miło ogląda małą modelkę ;)