I to nie byle jaki. Problemem jest nieprzewidywalność najbliższych dni. Brak kontroli dla Hanki jest dramatem. W przedszkolu ferie - dzieci mało. Nie wiadomo, która Pani akurat będzie miała dyżur. Co będą robić. W której sali. Do tego w niedzielę był śnieg dziś go nie ma. No i na to wszystko Matka w ciąży co nie wiadomo kiedy urodzi. Jak można nie przewidzieć porodu? Każdego dnia jeden wielki znak zapytania.
Dlatego zachowanie z ostatnich dni mnie wkurza ale nie dziwi. Hanka rządzi ! Rozkazuje ! Wymaga ! Stawia warunki ! Dla dobra swojej psychiki. Żeby coś mieć pod kontrolą. Odrobinę.
A niedługo jej urodziny. Na sobotę zaprosiłam gości. Niespodzianka ! To jej się może spodobać. Albo i nie ;))
31 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz