16 września 2020

śpiący delfin

Miałam napisać królewicz, ale to takie pospolite. Stwierdziłam więc, że napiszę delfin, bo kiedyś ktoś tak powiedział na Adama i doszłam do wniosku, że w sumie pasuje. Wiecie, taki delfin, władca delfinatu, nie delfin ssak. 

Tu do delfina ewidentnie "przyszedł sen". Tak mówi sam delfin.






0 komentarze: