7 września 2020

złamany kręgosłup

Stoję sobie w kuchni.

Adam przybiega tamże "kulejąc".

Staje na jednej nodze, a ręką łapie się za drugą stopę.

Ja: "Adaś, co się stało?".

Adam: "Mamo, chyba złamałem kręgosłup w stopie...".

0 komentarze: