26 marca 2013

przewijak


Na przewijaku jest extra. Jest zabawa. Jest fun. Ekscytacja. Radość.

Nie wiem co jeszcze.

Ja tego nie widzę. Nie czuję. Ale utrwalam z chęcią jej zamiłowanie.



2 komentarze:

skarbuś pisze...

Ha,czyli coś mają w sobie te przewijaki bo moja też z lubością leży na nim.A jeśli jeszcze do tego jest bez pieluchy to już kompletny odjazd :)

Kkasiulka pisze...

Moje Gwiazdy też kochały przewijak, tak samo jak i ja. Nie musiałam się schylać, komoda obok i wszystko pod ręką. Super wynalazek. A córunia prześliczna!!