Zdjęcia z dzisiaj rana.
O braku czasu nie wspomnę bo nie mam czasu.
A poza tym.
Celina uwielbia Hankę i jak tylko ogarnie ją wzrokiem to rzadko spuszcza z oczu. A Hanka uwielbia Celinę - Celencję - pokazywać książeczki, opowiadać, edukować. I cieszą się do siebie. I coraz fajniej jest. Chociaż czasami wcale nie. Normalne.
A na dodatek 5100 gram śpiącego dziecka. /które się właśnie obudziło/
:)
26 kwietnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Ależ One są do siebie podobne!!
Jakie one są śliczne!!! :D
Prześlij komentarz