Cała trójka minimum 38 z kawałkiem. Rekordzistka 39,2.
Lecimy naprzemiennie ibuprofen z paracetamolem.
Zbijemy a za chwilę powrót. Sinusoida total.
Żeby było weselej numerków do pediatry brak (w sobotę i niedzielę nie pracują przecież), więc wizyta dopiero jutro.
Zakładamy, że to jakaś jedno-, trzydniówka, ale cholera go wie.
Poniżej nasz aktualny zestaw survivalowy. Brakuje tu czopków Adama, gdyż z wiadomych względów leżą przy przewijaku w sypialni.
0 komentarze:
Prześlij komentarz