Długo Ich nie było. Ale w końcu przyjechali. Paweł na półmaraton, reszta towarzyszyć i w końcu zobaczyć się z nami u nas, nie u Nich 😉.
Nieważne, że na jedną noc, skoro zabawy było w bród.
W dużej mierze przy konsoli, bo jakże inaczej.
Poza tym plejmobil oraz malowanie Dziewczyn przez Alicję.
Czekamy na kolejną wizytę!
Tu prawie komplet, bo Adam akurat zaliczał poranną drzemkę.
30 marca 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz