Ciocia Asia wchodzi i Hanka promienieje. Cieszy się. Zaczyna trajkotać, samolocikować i syrenkować na raz. To Ciocia Asia nauczyła ją haseł samolocik i syrenka. To Ciocia Asia najwięcej do Hanki gada i Hanka najwięcej gada do Cioci Asi. A podobno Ciocia Asia nie zna się na dzieciach. Całe życie tak mówiła. A tu taka niespodziankowa Hanka jej się trafiła co się jej nie boi, nie płacze na jej widok i za którą nawet podobno Ciocia Asia tęskni bo Hanka za Ciocią Asią na pewno. No no. Bo fajnie mieć taką Ciocię Asię ;)
7 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
ciocia asia się wzruszyła i wzdrygnęła zarazem, bo słowo ciocia aż koli w oczy:)
Prześlij komentarz