Niemowląt u nas zatrzęsienie ostatnio. W związku z urodzinami jakoś tak się wizyt zebrało.
I jakieś takie przemyślenia mamy.
Jak Hanka będzie taką siostrą - albo chociaż w połowie taką siostrą jaką jest starszą koleżanką to godne pochwały. Jako starsza dzidzia jest niezła. Opiekuńcza. Lekko nadgorliwa ale tutaj jest poprawa. Zrozumiała, że Ona nie jest od opiekowania się czy nadzoru tylko również jest dzieckiem, którym rodzice się opiekują i nadzorują. Taka sama dzidzia tylko większa. Rozmawia z młodszymi od siebie, tłumaczy, zaprasza na posiłki a potem tłumaczy /sobie, nam/, że mleko piją dzieci, od mamy itd. A najbardziej cieszy mnie to, że w końcu po chwili zajmuje się swoimi sprawami, swoją zabawą i młodsze zostawia w spokoju. Czujna jest. Płacz jej już nie przeraża jak kiedyś.
Kiedyś będzie dobrą siostrą. Jak to Hanka. Najlepszą :)
Powyżej z Frankiem :)
15 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarze:
no to siup ;)
Przemyślenia macie? No to myślcie,myślcie... :D
Wy nie myślcie tylko ...;)
kaja26
taaaaa ;)
macie mnie, totalnie ;)
i już przestańcie tak namawiać ;)
;D
Czyli - klamka zapadła, decyzja podjęta ;) Czekamy na efekty :D
A ja tu wyczuwam pewien trend.
A ja myślę, że Kala lubi prowokacje ;)
Prześlij komentarz