3 lutego 2010

sposób na zbuntowanie

Nasze Dziecko nie jest zbyt pomysłowe w kwestii buntowniczej ;)
Nie ucieka, nie rzuca się w przepaść i nie robi miliona standardowych rzeczy. Robi jednak jedną rzecz w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie.

Boi się.

Ma przy tym najbardziej przenikliwą z przenikliwych min. Wyuczoną kilka dni temu. Oj klasyka. Koniecznie do uwiecznienia.


Hania się boi. I tu tadam... Mamy się boi. Następuje przeraźliwe pojękiwanie. I takie sceny odgrywa Tacie.W sklepie. Albo w innych sytuacjach. I jest bardzo przekonująca. I jak ktoś mnie nie zna to się dziwnie na mnie parzy. A jak zna to też dziwnie się patrzy,
A przy śniadaniu opowiada mi.
Hania się boi. Taty się boi.
To tak jakby Mamy było za mało. Dla wyrównania. Może wredna jest ale przynajmniej sprawiedliwa.

9 komentarze:

Tata Hanki. pisze...

Jesteśmy okropnymi rodzicami, dziecko nas się boi ;) Mówi to w taki sposób, że ktoś, kto jej nie zna, na pewno się nabierze.

Anonimowy pisze...

A kiedyś dzieci bały się baby Agi, Haniu trafiłaś w czuły punkt, nie przeginaj...Aga

Magdalena Wojcieszak pisze...

niezle, niezle:)))
moja obecnie boi sie dzieci:)))

Anonimowy pisze...

nasza Hania tez się boi:) mamy, taty, dziadka, babci:))) śmieszne te dzieciaczki;)
kaja26

Magda pisze...

Poczekaj, aż rozszerzy słownictwo i wyobraźnia zacznie działać pełną parą;) Mialam znajomą, która opowiadała POTWORNE rzeczy o swoich rodzicach non-stop. Mieli kilka wizyt policji nawet :)))

Więc wszystko przed nami :)

p.s.
ja ostatnio się dowiedziałam, że mama, tata i babcia biją Tolę :)

Gosia z Młodzieżą :) pisze...

O, Hania też twierdzi, że jest bita :) Dla porządku dodam, że 1 raz klepnęłam ją po rączkach kiedy po raz ...nasty sięgała do kontaktu mimo upominania i tłumaczenia. Według Hani natomiast baba ją bije i tato. W pupę :)

Mojej koleżance syn gimnazjalista zagroził, że jeśli będzie mu dalej czegoś-tam zakazywała to zgłosi na policję że rodzice się nad nim znęcają :/

Unknown pisze...

przepraszam, że odpowiadam z kilkudniowym opóźnieniem (i na blogu, ale mam problemy z wysłaniem). kala w sprawie robienia scrapów napisze ci tylko, że jestem samoukiem, gdzieś, kiedyś u znajomej zobaczyłam i się po prostu zakochałam.
podstawą jest oczywiście dobry program, ja osobiście używam i polecam firmy corel - paint shop pro photo XI. możesz go ściągnąć z netu, ale są to wersje darmowe (próbne) na 30 dni, potem trzeba kupić sobie. ja w zasadzie na początku korzystałam z jednej strony, gdzie wszystko jest fajnie wytłuczone. http://smyki.pl/forum/forum24/tematy_1.html następną rzeczą są wszystkie "te dodatki", którymi ozdabiasz sobie zdjęcią (na moim scrapie to biedronka ramki do zdjęć - wszystkie te rzeczy które nie są zdjęciem). na stronie, którą podałam jest zakładka zasysalnia czyli nasze freebies i tam są darmowe dodatki do ściągnięcia, na początek powinno ci starczyć, jeżeli będziesz zainteresowana podeśle inne fajne stronki z darmowymi dodatkami.

p.s w razie pytań pisz.

Gosia z Młodzieżą :) pisze...

Przepraszam, Kala. że się wtrącę, ale czy mogę poprosić o upublicznienie pytania do Bazylii? Bo odpowiedź mnie zaciekawiła - zdjęcia, ozdabianie, czyli to co tygrysy lubią najbardziej :)

aneczka_z_Julką pisze...

nasza Julka się boi wszystkiego: mamy, taty, babci, dziadka, skarpetek, bluzeczki etc. wszystko zalezy od tego na co obecnie nie ma ochoty. Także spoko to normalka ;)