Kto ma dzieci ten wie.
Kiedyś się miało teorie, teraz ma się dzieci.
Kiedyś widok dwulatki z pomalowanymi paznokciami. Zgrozo.
Teraz wiem ile to oszczędza stresu, nerwów i wielu innych.
Takich przykładów jest wiele.
Zderzenie teorii bycia matką z rzeczywistością czasami jest bolesne.
W skutkach katastrofalne.
Ja nie narzekam.
:)
Dziecię wie jak działać. Wiedza chyba genetyczna.
Lakier bezbarwny.
I dziwnie działa bo Dziecko grzeczne pół doby później było.
Z wrażenia.
15 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Że też ja nigdy nie wpadłam na "studzenie" lakieru na palcach stóp :D
Gosia z Haniutkiem
A jeszcze trzy dni temu powiedziała, że nie pomaluje... babciaA
Prześlij komentarz