Kulinarnie. Gustownie. O kapuśniaku. I pięciu przemianach.
Na szybko.
Nie wiem czy to akurat te pięć przemian maja tu największą rolę - mają też zwolenników i przeciwników, wiarków i niedowiarków ;) - ale smacznie jest i zdrowo. I kapuśniak Hanka uwielbia. Miks z kiszoną - za którą w postaci niezupnej nie przepada - a główką kapusty muszę się podzielić zawsze.
Chrupiąco.
I po ostatnim tygodniu ferii to żywieniowo mnie / już chyba / nie zaskoczy - przytyła P Ó Ł kilo.To więcej niż przez ostatnie kilka miesięcy ;)
I tym sposobem w wieku 3 lat 3 miesięcy i 3 dni przeskoczyła 13, 300 gram.
;)
1 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz