Tak. Adam chodzi do przedszkola. Po Celinę. Codziennie. Z Babcią Lidką. I z przedszkola nie chce wyjść. Przedszkole to Jego teren. Chodzi, dotyka, siada, rozrabia, gada. Zero stresu na linii dziecko-przedszkole. Oby mu tak zostało.
8 listopada 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz