Hanka spotkała na swojej drodze kotka. Dosyć małego jak na Dzieciaka. Spodobał jej się bardzo.
Aż zechciała go śpiącego pogłaskać.
I wszystko poszło znakomicie tylko Matce baterii w aparacie zbrakło. Hanka do Kotka się dostała. Przez chwilę nawet go głaskała. Ale chwila nie starczyła na zmianę baterii i kotek sobie uciekł i zdjęć z faktu głaskania brak ;)
15 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Widzę, że Hanka ma 5 z turlania :)
A kot 2 z czuwania ;)
Prześlij komentarz