11 października 2011
tort imieninowy
Tort Ciastolinowy.
Obowiązkowo ze świeczką.
Wg Hanki imieniny obchodzi się hucznie i co najmniej trzy dni. Z dużą ilością gości.
A to były Taty imieniny.
To i tort być musiał.
Chociaż.
Tak jej się spodobało, że następnego dnia zrobiła jeszcze jeden dla siebie. Bez okazji. Albo nie. Z okazji - Taty wczorajszych imienin.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz