8 października 2018

bo na Żoliborzu musi być stylowo

Wiem. Nie było mnie prawie miesiąc. Obiecuję. Nadrobię. 

Tymczasem na sobotni obiadek wpadliśmy na Żoliborz. Ja wiem, że to może na wyrost i Tata Potomstwa nie lubi jak tak mówię, ale moje prywatne zdanie jest takie, że na Żoli panuje hipsterka. Jest tam tak stylowo, że łomatko i córko. Nawet starsze panie i panowie jacyś tacy eleganccy. O! Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to takie nasze warszawskie SoHo. A co! Także puenta jest taka, że tutaj musi być modnie. No to zadały Dzieci szyku. Na insta hasztagowałabym #ootd.



0 komentarze: