13 stycznia 2019

dzisiaj o Hance

Hanka narzeka ostatnio, że piszę tylko o Adamie i Celinie.
Próbowałam Jej udowodnić, że nie tylko, że przecież dużo postów piszę o całej trójce. Nie. Ma być tylko o Niej.
Zadaję Jej więc pytanie: "Haniu, o czym mam pisać tylko o Tobie? Jak jesteście na koniach, to o tym piszę. Jak coś robimy razem to o tym piszę. A Ty sama albo jesteś w szkole albo siedzisz sama w pokoju i oglądasz netflixa. O szkole nie życzysz sobie, żebym pisała". Hania odpowiada mi więc: "No wiem.".

Zatem postawiłam sobie za cel wysmarować dzisiaj kilka słów TYLKO o Hance.

Hanka przełamała się ostatnio, żeby jednak pójść na trening. Lekkoatletyki oczywiście. Ponoć było super. Oprócz tego, że rzucali piłką lekarską, czego nie lubi. Obiecuje, że będzie chodzić we wtorki, w piątki czasami, bo ze względu na plan lekcji czasem kończy za późno.

Koniec semestru się zbliża. Jutro zebranie. Nie jest źle, choć na pewno mogło być lepiej i Hanka sama to przyznaje. Żeby było jasne - tak na serio to jest bardzo dobrze, po prostu wiemy, że Hankę stać na więcej, gdyby tylko się spięła 😉. Twierdzi, że przyciśnie w następnym semestrze, żeby stypendium mieć.

Poza tym to co ciągle powtarzam, Hanka doskonałą starszą siostrą jest. Dla Celiny może czasem nie do końca, ale dla Adama tak. I dla Dominiki, kuzynki, też. 




I za miesiąc niecały 11-te urodziny obchodzi. Oficjalnie zostanie nastolatką. Wtedy też na pewno napiszę osobny cały post znowu tylko o Niej.


0 komentarze: