Może dla Was to nie jest adekwatny tytuł. Ale dla matki, która musi potem walczyć z zakiślonym stołem, podłogą, śliniakiem, dzieckiem i ubraniem to są zapasy w kisielu. Truskawkowym oczywiście, żadnym innym.
2 marca 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz