14 czerwca 2010

a w upały


Jak upalnie to basen. Obowiązkowo.
Zbieraliśmy się ze dwa dni.
Kolejne dwa szaleliśmy.
Następne leczyliśmy katar.
Ale było warto.






Ilość zdjęć nieprzyzwoita. Ciężko było mi wybrać ;)





3 komentarze:

Magda pisze...

Ale ten czepek!!!
Wow.

Delie pisze...

Szalenie retro. Ten czepek. Te paski.

Tlingit pisze...

Zabójcze te paski! i boskie kolory!