Nigdy nie wiadomo.
I jedno i drugie być musi.
A dla ułatwienia Mama owsiankę co dzień rano więc problem z głowy.
I tak nie wiadomo. Jedno dobre. Drugie inne. I to wystarczy.
Śniadania to my jemy długo i duże. Przynajmniej to.
7 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
No to mamy wspólne menu! Moi mogliby się dosiąść i czuli by się jak w domu :D
no to smacznego - jak nic :)
Prześlij komentarz