plan jest cały tydzień
plan dnia tak zwany
od prawie dnia urodzin Hanki - z modyfikacjami wprowadzanymi wraz ze wzrostem Dziecka
trzymamy się go dzielnie
trzymaliśmy
teraz wyznacza głównie godziny posiłków
kiedyś wyznaczał godziny drzemek - jakże mi brak tego wyznaczania
harmonogram nie jest już tak napięty jak kiedyś
kiedyś znowu będzie
ale plan znika w niedzielę
czasami już w sobotnie popołudnie
rzadko z soboty z rana
i Matce wtedy wszystko siada
wszechogarniający chaos
do przeżycia
wesoło jest
i wszystko było by extra gdyby nie jedno ale
ale po takiej niedzieli Hanki zasypianie to przeprawa
natłok myśli, wypowiadanych zdań, niespodziewanych upadków
Matka zasypia z Dzieckiem w łóżku
szybciej niż Dziecko
i tylko światełko do nieba ją budzi
Hanki nie
ale dzisiaj znowu jest poniedziałek
i byle do piątku
a potem znowu niedziela
;D
11 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz