prawda zawsze jest oczywista
i przyswajalna
tutaj jest bziusiek Mamy
tutaj biła Hania malutka
w bziuśku u Mamy
Hania sie ułodziła z bziuśka Mamy
no przecie
nie inaczej
dziecko jest fantastyczne pod tym i innymi względami
powiesz, że tak jest i tak jest
u nas ostatnio niczym z horrorów zjadamy ciałko Hanki
eszcze bziusiek telaś noda i spopa i dowa i tolanto i ucho, dludie
a nosek Dziadek Janek to dzisiaj na własność zabrał
ale oddał
i z tym ciałkiem to właśnie idzie ciałko innych
Mamy brzuszek
i dowiaduje się, że pieprzyki to wcale nie bolą
i to pewnie
bo tak jej powiedzieliśmy
a lalka, którą dostała pod choinkę to syrenka
a widziała jakąś? a ktokolwiek widział?
a wiadomo, że to syrenka, nie ryba - syrenka
a Dziecko mowę chłonie jak przysłowiowa gąbka
podsłuchane dzisiaj przy przeglądaniu książek - do siebie.
Hania pocita.
Hania nie może bo nie ma otulalów.
co? bez otulalów będę citać. nieeee....
że niby do Dziadków pije....
;)
24 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz