26 sierpnia 2010

Wakacje dzień 5.

Dzisiejszy dzień mnie przytłoczył. Za dużo. Za bardzo. Hanka dała radę. Mimo lekkiego katarku i stanu podgorączkowego.
To wszystko przejściowe.
:)

Hanka - gościówa.



PraBabcia skończyła 78 lat. Hanka nastawiona na ciasta i totr. Oczywiście.



Zapytanie zasłyszane - dlaciedo ulodziłaś się w czydzieśtimdudim, Babciu?
;)

A ja się pytam skąd 39 stopni gorączki nocą - retorycznie.

Jutro Tata. Odliczam ;)

0 komentarze: