Tak dramatycznego powrótu z przedszkola to jeszcze nie miałyśmy. Śnieg. Sanki. Fakt. EXTRA ! Tylko ten wiatr. I nie myślałam, że TYLE śniegu napadało ! Tyyyyllleeeee !! Aż się trzęsę do odśnieżania ;D Wiem. Wiem. Szalenstwo !
Sanki widzę odnalezione. Gdzie były? Matko kochana gdzie Wy mieszkacie bo jak dla mnie to tyle śniegu nie ma nawet w Zakopanym? Haneczka została obdarzona pięknymi rumieńcami. A co do drugiego zdjęcia to nienawidzę jak mi śnieg włazi w oczy! ;) Gdybyście miały ochotę mnie odwiedzić na nowym blogu to podajcie adresik e-mail a zaproszonko wyślę. buziaki
3 komentarze:
Piękne:) Nie ma to jak zima;)
U nas to samo:)Bosko śnieżnie,bo jak na razie to cieszy:)
Sanki widzę odnalezione. Gdzie były? Matko kochana gdzie Wy mieszkacie bo jak dla mnie to tyle śniegu nie ma nawet w Zakopanym? Haneczka została obdarzona pięknymi rumieńcami. A co do drugiego zdjęcia to nienawidzę jak mi śnieg włazi w oczy! ;) Gdybyście miały ochotę mnie odwiedzić na nowym blogu to podajcie adresik e-mail a zaproszonko wyślę. buziaki
Prześlij komentarz