Jak kiedyś myślałam, że Dziecko się brudzi przy zabawie to oczywiście byłam w błędzie.
Kiedyś. /te włosy?!?/
8,5 miesiąca.
Dziś.
Zdziwiona byłam. Zszokowana. Ta, która nie lubiła brudnych rąk. Ta która wszystko wycierała mokrymi chusteczkami. Musiało być extra. Bo nawet farbami nie jest w stanie tak się pomalować.
:)
29 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz