17 grudnia 2018

mikołajki, jasełka i inne istotne sprawy

Były mikołajki w przedszkolu. W sumie to mikołajki i jasełka w jednym. Bo było i przedstawienie i Mikołaj i prezenty. Celina była Śnieżynką. Niestety ze względu na RODO nie za bardzo mogę opublikować zdjęcia z samego przedstawienia, gdyż ciągle była w towarzystwie innych dzieci. Publikuję więc jedyne, które się nadaje. I jeszcze zdjęcie Panów w moherowych swetrach, którzy (oprócz mnie i Hanki) z uwagą śledzili artystyczne poczynania Celiny (na uwagę zasługuje ten młodszy, który przesiedział bez zająknięcia całe pół godziny!). Do archiwów rodzinnych udokumentowaliśmy występ go pro, aby Dziecko mogło się kiedyś pośmiać. Biorąc pod uwagę fakt, że tydzień przed występem Cela przesiedziała w domu z powodu rotawirusa, to naprawdę dała czadu! 



0 komentarze: