1 grudnia 2008

weekendowo...

Hanka ma nowy fotelik samochodowy. Recaro Young Sport. I jest rewelacyjny :) Bardzo się podoba nie tylko nam ale dziecku również. W końcu cokolwiek w tym samochodzie przez szyby widać. Ale to chyba nieważne bo wyjątkowo szybko Hanna w nowym foteliku zasypia ;) I to też jest jego zasadniczą zaletą.


Byliśmy też wspólnie na kawie. Hanna dostała osobisty kubeczek i również próbowała z niego popijać wyimaginowaną kawę. Takie naśladownictwo uskutecznia ostatnio. Co gorsze papuguje nie tylko nas ale również ludzi dookoła. Chichoczące dziewczynki wychodzą jej prawie perfekt ;D


A na zakończenie przy wyjściu zahaczyliśmy oczywiście mothercara gdzie Tatuś wypatrzył Hani odpowiednie nakrycie głowy. Tak w stylu nadwornego pirata dziadka Janka ;D

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hania w Coffee Heaven rządzi!

Gosia z Młodzieżą :) pisze...

A moja Hanka nie dość, że tak samo ma na imię jak Wasza to jeszcze fotelik taki sam :P I dzieciak zadowolony, wygodnie jej się podróżuje i tak jak piszesz - świat zza okna można podziwiać :D

kala pisze...

no patrz Mamo Haniutka.. a nawet się nie umawiałyśmy ;D

aneczka_z_Julką pisze...

fotelik jak po zbóju;) a moja ma Julka na imie moze tez taki mieć??