11 listopada 2009

dziecko chore najedzone i co najważniejsze umyte - to trzeba porysować ;D

Tata - specjalista od miniatur ;) Doskonale rysuje węgiel.
Ostatnio doktoryzuje się w fizjonomii MakiPaki ;)
I to ciągle tymi samymi dwoma lub trzema ulubionymi kolorami Hanki. Bo te kredki akurat zawsze ma pod ręką.
:)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

cudne,urocze loczki ma mała kobietka..tylko pozazdrościć...

Anonimowy pisze...

przyznaję,że nia znałam do tej pory Maki Paki.Czas nadrobić zaległości!

Anonimowy pisze...

przyznaję,że nia znałam do tej pory Maki Paki.Czas nadrobić zaległości!