Hanka dorwała Kici Kocię i mimo iż podtykaliśmy jej inne, wg nas bardziej atrakcyjne pozycje - Kici Kocia rządzi. A dlaczego?
Kici kocia zostaje z Babcią.
Gotują obiad.
Przed gotowaniem Kici Kocia posprzątała wszystkie zabawki i umyła ręce.
W czasie gotowania Kici Kocia uważa na gorący garnek a przy pieczeniu ciasteczek na gorący piekarnik i blachę do pieczenia.
Książka poglądowa idealnego dwulatka.
A mówią, żeby nie prawić dzieciom kazań.
Hanka KOCHA kazania.
Jak tylko zaczynam rozmowę na "poważne" tematy zaczynam zdanie od 'to poważna sprawa' Hanka jest zachwycona i chłonie jak gąbka. Opowiadaj. Porozmawiaj z Hanią. Rozmowy o biciu (nie biciu). Jak zachować się na placu zabaw. Dlaczego trzeba chodzić po chodniku i trzymać dorosłego za rękę przy przechodzeniu przez ulicę. Wiele tego i nawet nie pamiętam. Ale Ona to uwielbia. A potem siedzi ze swoimi zabawkami i mówi, to jest powaźna splawa !
I upomina Tatę podczas jazdy samochodem. Tato śtój, jest cielwone. Jedziemy na zielonym. Tato !
I wiele innych o których nawet nie pamiętam ;)
Nasze dziecko jest dziwne.
I mogę się założyć, że kiedyś jej to minie.
27 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
ale to fajne... "powazna sprawa". taka mala dziewczynka a taka madra.
HANCIA NIE JEST DZIWNA HANCIA JEST WYJĄTKOWA. A TO JUŻ POWAŻNA SPRAWA :) POWOLI WRACAM DO BLOGOWEGO ŚWIATA PO DNIACH PEŁNYCH BÓLU I ŁEZ. POZDRAWIAM
Wesoło macie z nią :)
Super Hanka, super ta powazna sprawa!!!
Prześlij komentarz