I pewnie gdyby mi o tym powiedziała popatrzyłabym z niedowierzaniem. Wielkim.
Trafiło pytanie na Ciocię Asię, która przecież nie wszystko wie. Jak usłyszałam o wodzie do farb to nawet mi przez myśl nie przeszło.
Taka radość. I koncentracja. Ale co chciała mieć na twarzy to ja nie wiem.



Po jakimś czasie na twarzy były barwy głównie wojenne ;D

1 komentarze:
Ja mam pytanie nie związane z notką: prostujesz Hance włosy czy jak? Bo gdzieś jej te sprężynki giną ;)
Gosia z Haniutkiem
Prześlij komentarz