5 stycznia 2011

A na biegunie ...



Hanka bawi się z pingwinami. Wyimaginowanymi. Albo tylko dorośli ich nie widzą. I obiektywy aparatu również ;)
Szczegół.



4 komentarze:

Delie pisze...

Kala, ja nie w temacie, ale co się stało z lokami Hanki? Prostujecie?:)

Matka Hanki pisze...

A Ty wiesz, że przeżyłam szok przeglądając Hanki zeszłoroczne zdjęcia ;) Ja też się pytam - gdzie te loki?
Ale przyczyny upatruję w tym, że jej włosy są/zrobiły się bardzo grube i ciężkie i nie łatwo im się pokręcić. Albo zaczną się kręcić od pewnej długości - czyli za chwilę. Zobaczymy. Chwilowo nie obcinam z długości - tylko grzywkę. Na wiosnę wszystko stanie się jasne :)

-Longina- pisze...

Ma Haneczka wyobraźnię. Może tak przygarniecie choć z jednego pingwinka do domu co? ;)

Magdalena Wojcieszak pisze...

ja tam zazdroszcze Wam i biegunu i pingwinkow!
chce sniegu!!!