15 kwietnia 2009
Dzień w którym stawiłyśmy czoła złu...
Bez zmuszania. Po dobroci. Nie obyło się bez wyrazów obrzydzenia. Kilkukrotnie było niee. Faza wyparcia. Lekka obraza. Ale zamki z piasku i foremki i radosna twórczość uwielbiającej piasek Matki zainteresowała Hanię więc małymi kroczkami oswajamy piaskownicę :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz