kasztany czekały i czekały i doczekać się nie mogły na Ciocię Asię :)
doczekały się swojego momentu
to był Hanki kiepski moment
i pomogło
ludziki, żółw, piesek, węże nawet... nigdy nie byłam w tym kierunku uzdolniona ale sam fakt, że Hanka poznała co jest co to sukces ;)
w zabawie brał udział sąsiad 'Pan Andek' który unika zdjęć ;) ale jest idealny do straszenia wężami ;)
a tutaj ewidentnie dziecko daje do zrozumienia, że nie jest w nastroju na więcej zdjęć ;)
29 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz