Pani Sklepowa Od Kurczaków dała dzisiaj Hani lizaka. W dobrej wierze jak przypuszczam. Matka serca nie miała zabrać. Cisza była i spokój w wózku. Ale w końcu zabrała. O rozpaczy....
O Matko Hanki, jak ja Ci współczuję! I jak mnie denerwuje ten nasz polski zwyczaj dawania dzieciom słodyczy, dżizas! Ja odgryzam wtedy ręce. Nawet uroczym paniom w sklepie ;)
3 komentarze:
Och Ty Matko niedobra :)
O Matko Hanki, jak ja Ci współczuję!
I jak mnie denerwuje ten nasz polski zwyczaj dawania dzieciom słodyczy, dżizas! Ja odgryzam wtedy ręce. Nawet uroczym paniom w sklepie ;)
Ja jestem Matka Nieasertywna i NieChcącaNikogoUrazić... A kyszzzz :D
Ale w duszy pełna potępienia dla Słodyczowych Dobroczyńców !
Prześlij komentarz