A wieczorkiem zawitał u nas CHULIGAN ! Okropnie domowników straszył i terroryzował. To chyba atmosfera z meczu legia- wisła mu się udzieliła ;) Nastraszyła, pokrzyczała, zasapała wykąpała się i poszła spać. Chuligańsko to zachowa się jak wstanie o świcie ;)
26 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarze:
żeby tylko kibolskich piosenek nie zaczęła śpiewać ;)
żeby nie było:tola z ojcem też TEN BARDZO WAŻNY mecz oglądała :D
Przefantastyczne miny!
Może wynik był nie po Jej myśli?
Pozdrawiamy :))
To byłam ja - Sol-ka
Mina rasowego kibola ;) Bez kija nie podchodź :) A nie baliście się spać z takim chuliganem?
Jak to nie po jej myśli wyniki - przecież Legia wygrała :) Mina była reakcją na zachowanie kibiców Wisły :)
Prześlij komentarz