20 marca 2009
Mamo, mamo a Ty wiesz, że nocą będę chora...
... nie, nie wiedziałam. Bo tak czy tak i tak nie wiedziałabym co z tą informacją zrobić ;) Rodzic swoje przeżyć musi.
A chorutka zmieniła się w słabiutką. Bez gorączki. Bez żadnych objawów. Tylko taka słabiutka... pokłada się, śpi, czyta książeczki i nawet siły nie ma żeby z pchaczem poszaleć. A żeby nie było, że to do Hanki nie podobne. Próbowała ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Biedactwo... pozdrawiamy ciepło! /Mama i Lucy
bidul :(
bidul bidulem ale ze spaniem znowu był koszmarny zonk !
;)
ale wszystko idzie ku lepszemu.
Zdrowia dla słoneczka malutkiego!
Prześlij komentarz