8 maja 2009

Got You !!

No i wydało się... oto przyczyna...
A taki skutek... Hanka trenuje nocnikowanie samodzielnie. Cisza w domu nastała. Więc podejrzanie niespokojna się zrobiłam. A tu Hanka sobie w zaciszu łazienki siedzi na nocnku, w pełnym rynsztunku, z książką i trenuje.
Haniu co robisz? Psssiii...
Ok. A zdjąć Ci pieluchę? Niieee...
Ba.
A wyraz twarzy miała "no co, idź stąd, przecież sikam, nie widać..."
To sobie poszłam. Do kuchni. A Ona siedziała tam jeszcze jakiś czas. Potem zmieniłyśmy pieluchę ;)





3 komentarze:

Gabryjelov pisze...

Bezbłędnie!!!

Tlingit pisze...

skarpetki + mozaika podłogowa - bajer :)

aneczka_z_Julką pisze...

no małymi kroczkami i do przodu ;) a ta książka + nocnik no rewelacja :)