6 maja 2009

namiot, lisa młyn, super piaskownica z kamieni, Alicja i wiele atrakcji...







Wspomnę jeszcze o namiocie. Prezent od Cioci Pauliny. Pewnie od Wujka Pawła i Alicji również :) Namiot jest super. Co dzień rano trzeba go rozłożyć we wskazanym przez Hankę miejscu w ogórku. Przynosi sobie kocyk. I cały dzień skrupulatnie donosi do niego nowe rzeczy. Głównie książki. Czasami lalkę. Jakąś zabawkę. Pokazuje. Prezentuje. Gustaff też namiot polubił. Ale Hanka go przegania. Bo inaczej całe dnie by tam spał. :)

0 komentarze: