25 maja 2009
Co jest lepsze niż krupnik lub spaghetti...
... sałatka szefa kuchni :). O dziwo nie wyjadała mi samych pomidorów a bardziej zajmujące było chrupanie cebuli i wynajdywanie sera fety. I znowu z obiadem był zonk. Ech.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarze:
cebula??
wow!
i ty co mowisz o tolce jedzacej?
:))))
Ano cebula... każdy ma jakiegoś bzika... wcześniej były oliwki ale już się przejadły...
A wiesz Tola i Hanka to żywieniowo całkiem inny kaliber ;D
hi hi dobre, moja takich rzecze nawet nietknie, jak cos to tylko jarzyny :-) niesamowita jest tawasza Hania
Oj, Matka, i Ty narzekasz, że Hanka niejadek????? W kwestii warzyw to do mojej Cię zapraszam - wszystko co nie mięso jest beeeee :/
Gosia z Haniutkiem
no dobra może z tym niejadkiem to odrobinę przesadzam ;) przyznaję się... no a Hanka warzywna to ostatnio coraz częstszy widok... rzodkiewka, kalarepa, sałata, pomidor, ogórek, cebula... no zebrałoby się :)
Ok Hanka to wybitnej wagi degustator ;D
Prześlij komentarz