Kiedyś Magda uraczyła tym Tolę a później ja Hankę. Od tamtej pory to jest najulubieńsza Hankowa rzecz rysunkowo muzyczna, nawet bardziej niż Elmo z Ulicą Sezamkową. A teledyścik Purple to już do znudzenia mogłaby oglądać... Heh.
25 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarze:
Tu buzia otwarta i tak zapatrzone dziecko a te rączki tak jakby już kombinowały co by tu zbroić ;D
Aleś matka trafiła w 10! Właśnie wczoraj przyszły do nas zamówione książki z cyklu baby loves jazz :) I właśnie dziś słuchaliśmy o kolorach :)
Faaaajnie :)))
Hmm, ja poszukuję Baby Loves Hip Hop dla Hanki ale ciężko to w Europie dostać, trzeba za oceanem szukać... Magda, może Ty masz jakieś źródła? :)
A mam, dwa: pierwszy to księgarnia amerykańska a drugi, niezawodny to amazon.com ;)
Dzięki, klikam w Amazon w takim razie :)
Prześlij komentarz